Egzamin Gimnazjalny
Zakończyła się tzw. "mała matura", czyli egzaminacyjny maraton. Przez trzy dni śledziliśmy nastroje uczniów, pytaliśmy o ich przeczucia i obawy. Teraz już jest po strachu, gimnazjaliści przyznają, że nie było tak źle.
W tym roku egzamin gimnazjalny odbywał się na nowych zasadach.
Jedna ze zmian dotyczy testu z języka obcego. Po raz pierwszy jego wynik będzie liczył się podczas rekrutacji do szkół ponadgimnazjalnych. Egzamin z wybranego języka obcego, w naszym przypadku angielskiego, odbywał się w czwartek (26 kwietnia) na dwóch poziomach. O godz. 9.00 rozpoczął się sprawdzian na poziomie podstawowym, który uczniowie pisali przez godzinę. Po przerwie odpowiadali na pytania na poziomie rozszerzonym. Ale nie wszyscy - obowiązkowo musieli zmierzyć się z nimi, tylko ci, którzy kontynuują naukę wybranego języka obcego rozpoczętą w szkole podstawowej.
24 kwietnia uczniowie pisali część humanistyczną, gdzie na języku polskim dopadła ich "Zemsta".
Nie obyło się bez kontrowersji. W teście z języka polskiego pojawił się błąd. W zadaniu 6. zdający mieli wskazać jedno nieprawdziwe sformułowanie dotyczące "Zemsty” Fredry, podczas gdy fałszywe okazały się aż dwie informacje. Uczniowie jednak punktów nie stracą. Centralna Komisja Egzaminacyjna informuje, że otrzymają je także ci, którzy zaznaczyli jedną z dwóch właściwych odpowiedzi.
25 kwietnia zmagali się z przyrodą i matematyką, wiele osób przyznało, że zaskoczyło je zadanie z doniczkami.
Teraz trzeba poczekać niespełna dwa miesiące na wyniki(22 czerwca). A potem? Wybór szkoły średniej i za trzy lata matura.....
Dla tych, którzy nie sprawdzali jeszcze wyników, umieszczamy adres strony OKE Łódź z arkuszami testów oraz odpowiedziami.