Chciałabym troszkę opowiedzieć o swojej pasji, jaką jest rysowanie. Zakochałam się w niej już w dzieciństwie. Uwielbiam rysować. Jest to zapewne jakaś forma ucieczki od "świata". Gdy zaczynam malować poszerzam swoją wyobraźnię. Oddaję się swojej pasji, gdy tylko mam czas wolny od obowiązków. Wtedy chwytam za ołówek i zamieniam w obraz swoje myśli i marzenia. Rysowanie to, według mnie, urzeczywistnienie na kartce papieru tego, co krąży w mojej głowie. Czasami wychodzi mi to lepiej, czasami gorzej... Kiedy to robię, czuję, że jestem szczęśliwa. Życie nie byłoby takie kolorowe i pełne harmonii, gdyby nie sztuka, której w wolnej chwili mogę poświęcić swój czas. Nie zawsze tworzę arcydzieła, ale dla mnie to prace, w które włożyłam dużo serca i myśli. Patrząc na nie wiem, że wychodzą mi one lepiej niż kilka lat wstecz. Podobno od zawsze  rysowałam piękne portrety i całe postaci, a prznajmniej tak twierdzą moi bliscy. Szczególną uwagę przy rysowaniu zwracam na oczy. Chcę, aby były hipnotyzujące i przyciągały uwagę. Podobno oczy są odzwierciedleniem duszy, więc staram się je rysować piękne i jak najbardziej rzeczywiste. Jeśli chodzi o technikę, nie przepadam za malowaniem w kolorach, choć takie prace też wykonuję. Zazwyczaj tworzę swoje rysunki za pomocą węgla lub ołówka.

 

       Kocham moją pasję i jestem szczęśliwa, że robię to, co lubię. Podobno 1% sukcesu to talent, a pozostałe 99% stanowi ciężka praca. Zrozumiałam, że jeśli chcę być profesjonalistką, wymagana jest ode mnie wielka cierpliwość. Od tego czasu moim mottem stały się słowa "Trening czyni mistrza". Swoje kolejne prace wykonuję z coraz większą starannością. Mój trud już przyniósł plon. Pewnego dnia popatrzyłam na swoje pierwsze prace i na te, które wykonałam ostatnio. Zdałam sobie sprawę, że moje wysiłki nie poszły na marne, więc dalej chcę rozwijać swoje zainteresowania.

Kinga Konat, 13 lat

 

 

Kinga nie tylko pięknie rysuje. Sami zobaczcie co jeszcze potrafi uczennica naszego gimnazjum. :)

 

Galeria dzieł Kingi