Menu główne:
Uczestnikami wycieczki są uczniowie, którzy biorą udział w projekcie „Kompetencje kluczowe drogą do sukcesu”.
Nadszedł czas wakacji, ale dla 41 uczniów naszej szkoły to również czas edukacji. Od 02.07. – 07.07. 2018 r. młodzież, dzieci z Zespołu Szkolno – Przedszkolnego wyjechali w Bieszczady. Ten wyjazd to niezapomniane wrażenia, odczucia, chwile. Urok tych gór zachwycił każdego. Zrozumieliśmy wiersz M. Markiewicz, która w jednym ze swoich utworów poetyckich tak pisze o Bieszczadach:
Górki i dolinyBieszczady rozległe.Jak pejzaż uroczedo granic przyległe.Połoniny pięknieścielą się zielenią.Łąki w kwiatach tonąw rosie aż się mienią.Tarnica wysokakrzyżem ozdobiona.Droga do niej stromaz kamieni zrobiona.Lasy wkoło gęstekrzewami splecione.Ścieżki zawijaneskarby zagubione.Niebo zawsze jasnebłękitne obłoki.Gałęzie wiatr bujazakręca je w loki.
Mieliśmy okazję z bliska podziwiać Połoninę Cyryńską, ogromną zaporę wodną na Solinie oraz zwiedzić koronę tej zapory. Połonina Caryńska (1297 m) jest naturalnym przedłużenie Połoniny Wetlińskiej i również bardzo popularnym celem wycieczek. Przez jej grań przebiega czerwony Główny Szlak Beskidzki z Brzegów Górnych do Ustrzyk Dolnych. Korzystając z tej trasy bardzo szybko znaleźliśmy się na grani Połoniny Caryńskiej. Widokowo jest to jedno z najciekawszych miejsc w Bieszczadach Wysokich. Nikt z nas nie zapomni marszu przez Połoninę Wietlińską i przełęcz Orłowicza. Przepiękne krajobrazy poruszały serca każdego- nawet najbardziej obojętnego na piękno przyrody- turystę. Dużą radość sprawił nam rejs statkiem po jeziorze, przejazd kolejką wąskotorową po trasie Majdan – Balnica. Niecodzienny, oryginalny w swej prostocie widok z okna kolejki towarzyszy nam do dnia dzisiejszego. Niejeden z nas po raz pierwszy widział żubry. Te dostojne zwierzęta wprowadziły nas w osłupienie, niejednokrotnie strach. Byliśmy przy nich bardzo mali i bezradni.Zwiedziliśmy również Cisną, Sanok Skansen oraz Muzeum Przyrodnicze w Ustrzykach Dolnych.Dowiedzieliśmy się, że w 1790 Cisnę odziedziczył Jacek Fredro – ojciec Aleksandra. Przed 1804 rokiem, wykorzystując tutejsze złoża rudy żelaza, założył on na gruntach Cisnej i Lisznej, nad Solinką, hutę żelaza wraz z fryszerką, produkującą narzędzia, garnki, piece, krzyże nagrobne. Surowcem dla huty była uboga ruda darniowa, występująca na stokach Hyrlatej i Łopiennika. Huta działała do 1864 roku.W latach 1890–1895 zbudowana została wąskotorowa kolejka leśna do Nowego Łupkowa, a w 1904 do Kalnicy.Nasi opiekunowie- nauczyciele Zespołu Szkolno – Przedszkolnego w Daleszycach starali się wypełnić atrakcyjnie każdą wolną chwilę. Wszyscy mieliśmy świadomość, że dzięki ich pracy i zaangażowaniu mogliśmy zobaczyć miejsca, których jeszcze nie widzieliśmy i być może nigdy już nie zobaczymy, chociaż zafascynowani pięknem krajobrazu Bieszczad obiecaliśmy sobie wrócić tam bądź z rodzicami, bądź sami, kiedy dorośniemy.Dziękujemy rodzicom, dyrektorowi, koordynatorom i nauczycielom za troskę o nasz wypoczynek i naszą edukację.